Pierożki krucho-drożdżowe wg mamy Ani.

Już prawie zapomniałam o tych ciasteczkach, są wyjątkowo smaczne i przypominają mi się z nimi same wyjątkowe chwile spędzone z mamą w kuchni podczas ich przygotowywania. Uwielbiam te pierożki, rozpływają się w ustach...i ich największa wada- znikają bardzo szybko.
Pierożki są kruchutkie i nie czuć n nich wcale drożdży. Jeśli zdecydujecie się na ich wykonanie, od razu zróbcie z podwójnej porcji...naprawdę warto, zapraszam :)

Składniki:

• 3 szklanki mąki,
• 250 g masła lub margaryny,
• 2 łyżeczki suszonych drożdży,
• 300 g śmietany,
• 2 łyżeczki cukru waniliowego,

Nadzienie:

• marmolada lub dżem,

Z podanych składników zagnieć ciasto krucho-drożdżowe.

Zawiń je w folię spożywczą i wstaw do lodówki na 30 minut.

Wyjmij z lodówki ciasto i rozwałkuj na grubość około 4 mm, wykrawaj szklanką lub małym słoikiem kółka.
Nakładaj po łyżeczce dżemu, zlepiaj brzegi, układaj na blasze do pieczenia i piecz w piekarniku nagrzanym do 190ºC przez około 25 minut.
Po upieczeniu posyp cukrem pudrem.

Smacznego :)